sobota, 3 maja 2014

Banoffee pie

Majówkowa pogoda spłatała nam figla. W takim wypadku tylko banoffee pie może poprawić nam humor. Duża dawka bananów, toffee, czekolady i bitej śmietany. A to wszystko na kruchym spodzie...

Kruche ciasto:
- 1 1/2 szkl. mąki                          
- 1/4 szkl. cukru
- 100 g margaryny
- 1 jajko
- 2 łyżki zimnej wody
- szczypta soli


Zagniatamy margarynę z mąką i solą, następnie dodajemy cukier , jajko i zimną wodę. Formujemy kulę i wkładamy ją do lodówki na minimum 30 minut. Po schłodzeniu rozwałkowujemy ciasto i układamy na wysmarowanej tłuszczem formie. Nakłuwamy w kilku miejscach widelcem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, do zarumienienia, czyli około 30 minut.


Masa:
- gotowa masa kajmakowa w puszce
- 3 banany
- 180 ml śmietany kremówki
- wiórki z gorzkiej czekolady

Wypieczony spód smarujemy masą kajmakową, ale niech to będzie cienka warstwa ponieważ masa jest bardzo słodka. Banany kroimy na plasterki i skrapiamy sokiem z cytryny, aby nie ściemniały, układamy na toffee. Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno i wykładamy na banany. Ostrym nożem wykrawamy z czekolady wiórki, którymi posypujemy ciasto. 

Smacznego :)











2 komentarze:

  1. na pewno humor poprawi zwłaszcza z filiżanką kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, dzisiaj tylko kawa i cukier...duużo cukru :)

      Usuń