Chyba zdążyliście już zauważyć, że jednymi z moich ulubionych owoców są truskawki. Bardzo żałuję, że nie ma jeszcze sezonu truskawkowego, ale póki co śniadania umilam sobie domową konfiturą. Właściwie to nie ma jakiejś wielkiej filozofii w jej zrobieniu. Nie używam żadnych żelatyn, żelfixów itp... Zazwyczaj robię taką konfiturę w małych ilościach, jest idealna do pieczywa, deserów i ciast. Potrzebne nam będą:
- ok 500 g mrożonych truskawek
- 1 lub 2 cukry waniliowe
- odrobina wody
Mrożone truskawki słodzimy, gotujemy na niewielkim ogniu z odrobiną wody, aż owoce się ładnie rozpadną.
Mrożone truskawki słodzimy, gotujemy na niewielkim ogniu z odrobiną wody, aż owoce się ładnie rozpadną.
Domowa konfitura truskawkowa
Pamiętacie przepis na pancakes'y, jaki niedawno wstawiłam? Taka konfitura jest wprost stworzona jako dodatek do nich. Zauważyliście, że w przepisie podałam jeden lub dwa cukry waniliowe. To wszystko zależy czy wolicie słodsze, czy kwaskowate dżemy. Ja zdecydowanie te drugie :)
Smacznego weekendu wszystkim życzę:)
Agata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz